Dzisiaj (09.05), nie zważając na pogodę, ponownie wyruszyliśmy na spacer dookoła śródmieścia, zaczynając w miejscu gdzie ostatnio skończyliśmy. Spod radia PIK skręciliśmy w ulicę Słowackiego, aby przejść przez dzielnicę muzyczną do Parku im. Jana Kochanowskiego z licznymi rzeźbami i pomnikami światowej sławy kompozytorów, muzyczny plac zabaw i piękną Łuczniczką. Idąc w stronę ogrodu botanicznego UKW, przeszliśmy przez skwer Mikołaja Kopernika z rzeźbą wielkiego astronoma, która waży 864kg i mierzy 4,57m wysokości oraz willę tzw. holenderkę, która została wybudowana około 1933 r. przez
Antoniego Weynerowskiego w prezencie ślubnym dla syna Witolda i jego
żony Julii (która najprawdopodobniej przywiozła projekt z rodzimej
Holandii). Dom ten, wyróżniający się krążynowym dachem, otoczony pięknym
ogrodem, pojawił się w kronice filmowej z 1937 r. na temat Bydgoszczy. Po przejściu przez Arboretum na zakończenie spaceru udaliśmy się na kawę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz