Gospodarzem spotkania był prof. dr hab. Aleksander Araszkiewicz, który na potrzeby spotkania zaprosił znamienitych gości, m.in.:
- pracownika Uczelni Wyższej, który omówił rezultaty projektu na rzecz aktywizacji osób niepełnosprawnych jednej z bydgoskich uczelni,
- absolwenta podobnego projektu,
- prezesa czterogwiazdkowego hotelu, który zapoznał nas ze środowiskiem pracy Zakładu Pracy Chronionej,
- dyrektora związku pracodawców, który omówił sytuację osób niepełnosprawnych na regionalnym rynku pracy,
- prezesa Spółdzielni Socjalnej „Kreatywni” oraz prezesa Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Kobiet GINEKA, którzy wskazali skuteczne narzędzia aktywizacji osób niepełnosprawnych i zachęcali do udziału w podobnych przedsięwzięciach.
~Rucia~
Lepiej te środki przeznaczyliby na więcej i wyższe świadczenia, a nie kabze tylko sobie jakieś fundacje nabijają różnymi, bezsensownymi projektami. Sam kiedyś pracowałem w Zakładzie Pracy Chronionej, nie dość, że sie urobiłem po uszy to jeszcze chcieli żebym szedł na studia, przez tą harówę, której tam doświadczyłem, skończyło się to tragicznie dla mojej psychiki. Ja się tylko dziwię, że to tak ze środków unijnych te wszystkie dotacje i nikt tego nie kontroluje, że tak lekką rączką te dotacje na "miejsca pracy" dla niepełnosprawnych, a nikt potem nie sprawdza, tylko hulaj dusza piekła nie ma, ale co tu sie dziwić w końcu Polska, bo nie sądzę, że jakby inspektorzy sprawdzili to czy by byli zadowoleni z tego typu "wytworów" i tej "gospodarności" tymi nie swoimi przecież pieniędzmi.
OdpowiedzUsuń