Wycieczka do Ciechocinka

Wczoraj (15.07) wraz z Paniami z Klubu "Aktywni 50+" udaliśmy się na jednodniową wycieczkę do Ciechocinka. Już na przystanku przywitała nas nasza Pani Marysia, która akurat odbywa tam pobyt sanatoryjny. Pierwszym naszym przystankiem był pomnik Jerzego Waldorff'a. Następnie poszliśmy oglądać dywan kwiatowy, Partery Hellwiga i znajdującą sie tam fontannę i oczywiście słynną fontannę "Grzybek". Przeszliśmy przez Skwer Ekscentryków, zobaczyliśmy przepiękną Cerkiew Prawosławną, a następnie udaliśmy się w stronę Kościoła Parafialnego. Bardzo dużo czasu spędziłyśmy w Parku Zdrojowym , gdzie odwiedziłyśmy Pijalnię Wód Mineralnych, fontannę "Żabka" i "Jaś i Małgosia". Nie omieszkałyśmy wdrapać się również na muszlę koncertową, aby następnie zasilić się obiadkiem. Po zebraniu sił poszłyśmy do zegara kwiatowego i Parku Solankowego. Na koniec jeszcze raz poszliśmy się przejść Ciechocińskim Deptakiem Sław i wyruszyliśmy do domu :)

Po raz kolejny Poznajemy Stare Miasto

W środę (10.07) razem z Paniami z Klubu "Aktywni 50+" i na ich prośbę powtórzyliśmy spacer "Poznajemy Stare Miasto" według oficjalnego serwisu turystycznego Bydgoszczy. Nasz spacer rozpoczął się na Starym Rynku przed Pomnikiem Walki i Męczeństwa Ziemi Bydgoskiej. Sprzed pomnika udaliśmy się ulicą Farną w kierunku najstarszego bydgoskiego kościoła, katedry pw. św. Marcina i Mikołaja. Obchodząc Kościół natrafiłyśmy na wolnostojącą rzeźbę św. Jana Nepomucena  z XVIII w. Schodząc z mostu schodami na bulwar, kierując się w stronę Opery Nova mijamy rzeźbę Flisaka. Po drodze mijamy również Wyspę św. Barbary i idziemy w kierunku Wyspy Młyńskiej. Zakończeniem spaceru miał być wypad na obiad na pierogi do Starej Pierogarni. Po drodze jeszcze Panie mogły zobaczyć kamienicę przy Wełnianym Rynku 4, gdzie uważni dostrzegą kulę armatnią pomiędzy oknami drugiego piętra, najprawdopodobniej jest to pamiątka po Insurekcji Kościuszkowskiej z 1794 r.

Wycieczka do ZOO

We wtorek (09.07) razem z Paniami z Klubu "Aktywni 50+" i ich członkami rodziny udaliśmy się do Ogrodu Zoologicznego w Bydgoszczy, w Myślęcinku. Mieliśmy okazję zobaczyć nowe okazy zwierzaków i miło wspólnie spędzić czas.

Ewaluacja

W poniedziałek (08.07) w ramach projektu pod nazwą „Promote traditions through handmade crafts” (PROtect) (nr 2017-1- RO01-KA204- 037395) współfinansowanego przez Unię Europejską  w ramach programu Erasmus+: KA2, Cooperation for innovation and the exchange of goodpractices, Strategic Partnership with MULTIPLE BENEFICIARIES, odbyło się spotkanie ewaluacyjne, podczas którego Panie z Klubu "Aktywni 50+" oceniały wszystkie warsztaty, które odbyły się w ramach projektu. Po ciężkiej pracy, wspólnie udaliśmy się do restauracji na małe co nieco :)

Spacerem wzdłuż Brdy

Wczoraj (04.07) korzystając z ładnej pogody, wraz z seniorkami z Klubu "Aktywni 50+" udaliśmy się na spacer wzdłuż Brdy. Udało nam się przespacerować prawie 6 km :)

Rajd rowerowy

W piątek (28.06) wraz z seniorkami z Klubu "Aktywni 50+" udałyśmy się na rajd rowerowy do Parku Przemysłowego i zrobiłyśmy prawie 20 kilometrów.

Piąty dzień obozu

W poniedziałek (24.06) w ramach projektu pod nazwą „Promote traditions through handmade crafts” (PROtect) (nr 2017-1- RO01-KA204- 037395) współfinansowanego przez Unię Europejską  w ramach programu Erasmus+: KA2, Cooperation for innovation and the exchange of goodpractices, Strategic Partnership with MULTIPLE BENEFICIARIES, odbył się ostatni, piąty dzień obozu. Tym razem zostaliśmy na miejscu, aby po śniadaniu przygotować przekąski na wieczorne spotkanie pożegnalne. Następnie mieliśmy okazje uczestniczyć we mszy prowadzonej przej Ojców Norbertynów. Po mszy wraz z przewodniczkami zwiedziliśmy Opactwo, w którym mieliśmy okazję nocować, jak i również ogród zielarski prowadzony przez Ojców. Po południu odbyło się spotkanie z autorką książki o uchodźcach Lappelin, która opowiedziała w jaki sposób powstała książka, po czym przystąpiliśmy do warsztatów malowania na kamieniach. Po warsztatach każdy mógł się poczęstować przygotowanymi przez inne grupy przekąskami i nastąpiła pożegnalna impreza, podczas której były nawet i tańce i śpiewy narodowe :) A nazajutrz trzeba było wracać już do domu...